Translate

wtorek, 31 stycznia 2017

Jak przez zabawę opowiedzieć dziecku o komórkach. - podsumowanie

Od kiedy pamiętam Zara zawsze interesowała się światem przyrody, roślinami, zwierzętami i człowiekiem. Budową człowieka zajmowałyśmy się 1,5 roku temu w ramach projektu Dziecko na warsztat. Od tamtej pory zainteresowanie tym tematem wracało kilkakrotnie. Na Boże Narodzenie Zara dostała zabawkę, która sprawiła, że temat budowy człowieka zaczął gościć w naszym domu nieustannie. 

Gdy przeczytałam o projekcie "Anatomiczny zawrót głowy" natychmiast wiedziałam, że będziemy w nim brać udział. Gdy zaproponowałam to córce, bardzo się ucieszyła.

Więcej o projekcie i tematach na poszczególne miesiące pisałam TUTAJ.

Dzisiaj czas na podsumowanie naszych zabaw z komórką w roli głównej.

KOMÓRKA.





Rośliny, zwierzęta, a także i my ludzie zbudowani jesteśmy z komórek. Jak wytłumaczyć małemu dziecku (w moim przypadku prawie 7-latce) czym jest komórka, jaka jest duża, jak wygląda i na czym polega jej rola.

Świetną wystawę na ten temat ma Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. Muzeum to odwiedzałyśmy już wielokrotnie i jeszcze wielokrotnie do niego powrócimy. Zaglądamy tam przy większości omawianych przez nas tematów.




Po wejściu do skrzydła poświęconego budowie ludzkiego ciała, pierwszą rzeczą jaką widzimy jest ludzik z piasku, a na nim informacja, która w dziecinny sposób tłumaczy czym jest komórka.






"Jesteśmy zbudowani z komórek. Tak jak ziarenka piasku, które tworzą tego "piaskowego - ludzika", tak i komórki są maleńkimi, indywidualnymi jednostkami, które wspólnie tworzą całego człowieka. Jednak ziarenko piasku jest dużo większe od komórki. Jedno ziarenko piasku jest wielkości około 5000 ludzkich komórek."

Czytałam Zarze już to wielokrotnie, mimo to nieustannie robi to na niej ogromne wrażenie.


Zaraz za ludzikiem z piasku są ustawione mikroskopy, gdzie można zobaczyć prawdziwe komórki w powiększeniu.







Kawałek dalej natomiast jest zmieniający kolor, podświetlony, olbrzymi model komórki.







Przeczytałyśmy, zobaczyłyśmy i dotknęłyśmy wszystko co było można w temacie komórek.












Bardzo dokładnie o skrzydle poświeconym budowie człowieka pisałam TUTAJ.

Komórkami zajmowałyśmy się także w domu.

Zara pokolorowała obrazek wydrukowany ze strony Homeschoolclipart.




Poznawałyśmy ogólną budowę poszczególnych komórek i ich funkcje. Materiały znalazłam na stronie Twinkl.






Gdy już komórki nie były nam zupełnie obce. Zara dostała zadanie do wykonania. Na kartce były napisy - nazwy komórek, które miała przeczytać, a następnie połączyć z odpowiednimi rysunkami. Poradziła sobie bezbłędnie.





Grałyśmy w "zgadywanki - układanki".
Na podłodze Zara rozłożyła rysunki komórek.





Następnie pokazywałam jej nazwy komórek, które sama musiała przeczytać i dopasować do obrazków.
Myślałam, że moja (prawie) 7-latka będzie potrzebowała pomocy - myliłam się! Poradziła sobie doskonale!




Na koniec czytałam jej informacje na temat poszczególnych komórek, a Zara zgadywała o jakiej komórce jest mowa.






Zara zrobiła komórkę z Playdoh.





Układała komórkę z filcu którą dla niej wcześniej przygotowałam.






Moja filcowa komórka wymaga jeszcze kilku poprawek. Chcę ją przeszyć w kilku miejscach, aby dodać poszczególnym elementom charakterystyczny wygląd.

Pracuje też nad grą, która w dziecinny sposób pozwoli dziecku nauczyć się funkcji i budowy elementów komórki. Wiem już dokładnie jak to będzie wyglądać i myślę, że wpadłam na naprawdę fajny pomysł. Do wakacji zostały nam już jednak tylko 4 dni. Moja gra musi więc jeszcze trochę poczekać zanim ujrzy światło dzienne.

Zrobiłyśmy też pizze - komórkę. Była pyszna!











Bawiłyśmy się też trochę mikroskopem.






Mikroskop mamy taki.






Ponieważ Zarze temat bardzo przypadł do gustu poszłyśmy za ciosem i zapoznałyśmy się także z budową komórki roślinnej. O tym opowiem jednak w osobnym poście.


Obejrzałyśmy film "Było sobie życie - Planeta Komórek."





Bierzemy udział w projekcie


poniedziałek, 30 stycznia 2017

Marmurowy tygrys - malowanie na folii i piance do golenia.

W ramach styczniowego "Dziecka na warsztat" naszym zadaniem było stworzenie pracy z folii. Różne pomysły chodziły mi po głowie, do żadnego nie byłam jednak przekonana. Tak było do chwili gdy szukałam pomysłów na prace plastyczne o tygrysach i lasach tropikalnych. Gdy zajrzałam na tą stronę, wiedziałam już jaką pracę zaproponuję Zarze.


Zobaczcie jakie dzieło stworzyła moja (prawie) 7-latka.





Malowała barwnikami spożywczymi na folii aluminiowej i piance do golenia.


Potrzebowałyśmy:



Zabawę rozpoczęłyśmy od wyciśnięcia, a następnie rozprowadzenia pianki do golenia na kawałku folii aluminiowej.








Następnie przygotowałyśmy arkusz w odcieniach pomarańczowych. Zara wycisnęła kilka kropel barwnika czerwonego, żółtego (jeden na drugi) i czarnego, a następnie wykałaczką je wymieszała z pianką.







Gdy kartka na naszego tygrysa była już gotowa, Zara powtórzyła cały proces z tym, że teraz wymieszała dużo zieleni z odrobiną żółtego, czerwonego i czarnego barwnika.





Na takie kolorowe obrazki położyła czystą kartkę papieru i ją przycisnęła.





Po podniesieniu "czysta" kartka wyglądała następująco.




Zwiniętą w "linijkę" (kolejną) kartką Zara zebrała nadmiar pianki, delikatnie przesuwając "linijkę" w jedną stronę, pozostały nadmiar pianki "wysuszyła" delikatnie przykładając papier toaletowy.
Powstały takie kartki.




Kolejnym etapem było odrysowanie na pomarańczowej kartce sylwetki tygrysa i wycięcie jej, a następnie naklejenie na zieloną kartkę - naszą dżunglę.





Gdy obrazek był już gotowy, Zara przygotowała jeszcze dla niego ramkę.




Bawiłyśmy się wieczorem i niestety zdjęcia nie są najlepszej jakości. Nie oddają tego jak fajny "marmurowy" efekt uzyskała Zara malując tą nową metodą. Zabawa była świetna więc na pewno będziemy ją jeszcze powtarzały.




Dla tych z Was, którzy chcieli by obejrzeć jak się tworzy taką pracę mam film na kanale YT. Był on dla nas inspiracją.




Serdecznie zapraszam na blogi uczestniczek projektu.




Dziecko na warsztat Namaluj mi Latorośle Borsuczkowo Nasza szkoła domowa I&K w domowym zaciszu Jake, jeże nici i inne takie Animart - animacje z twojej bajki Tymoszko Dzwoneczkowa Karolowa mama Co robi Robcio Dzika Jabłoń Gugusiowo Cały świat Karli Elena po polsku WorldSchool Explorers Igranie z Tosią Świat Tomskiego Ina i Sewa On ona i dzieciaki Czytoczary Kreatywnie z dzieciakami Kreatywna dżungla Mama Aga sztuka i dzieciaki Więc bawmy się My home and heart Myshowelove Słowo mamy Kusiatka Zakręcony Belfer Kreatywna mama Kreatywnym Okiem Pomysłowe Smyki Kreatywnie w domu Kinderki Jej cały świat
UA-44437388-1